16 grudnia

CORAZ BLIŻEJ ŚWIĘTA, CORAZ BLIŻEJ ŚWIĘTA...

... a nasze mieszkanie jest już na to gotowe!
Oj w tym roku wszystko idzie mi strasznie wolno, ale nareszcie, po sypialni (KLIK) i pokoju na górze (KLIK) przyszedł czas na przestrzeń na parterze. Tu mamy całą strefę dzienną, czyli kuchnię, jadalnię i salon oraz korytarz, wc i dwie garderoby. Co roku staram się aby ta część mieszkania była spójna, co roku jest też tutaj zupełnie inny klimat. Kiedyś w okresie świątecznym królował tu turkus, później złoto, czerwień, w ubiegłym roku srebro, a w tym postawiłam na biel, zieleń i drewno. Niezbyt skromnie to zabrzmi, ale jest idealnie... Nareszcie udało mi się uzyskać zamierzony efekt, jest przytulnie i w dzień i wieczorem, klimatycznie, bije stąd ciepło... Wcale w tym roku nie kupiłam wielkiej ilości nowych rzeczy, dekoracji nie jest też wcale jakoś bardzo dużo... A zresztą, zobaczcie sami jak jest, bo czeka na Was aż 50 zdjęć!












Biel. 
To wnętrze to pudełko z białymi ścianami i sufitem. Marzy mi się w przyszłości jeszcze biel na podłodze, bo jak wiecie te beżowe płytki i brązowy panel męczą mnie już jakiś czas. Białe są także w większości meble i dodatki. Uwielbiam biel, a zima kojarzy mi się z nią jeszcze bardziej. Umiejętne wykorzystanie bieli absolutnie nie sprawi, że wnętrze będzie nijakie, nudne, zimne, smutne. Biel to świetna baza, ale też idealny kolor dodatków. 

Drewno. 
Idealnym przełamaniem bieli jest drewno. To właśnie ono daje to ciepło, sprawia, że wnętrze jest przytulne. U mnie drewno to przede wszystkim dodatki w postaci ramek, świątecznych dekoracji, ale także występuje w meblach, np. w konsoli czy zestawie w jadalni. Świetnym uzupełnieniem drewna są wszelkie naturalne tkaniny i przedmioty z trawy morskiej. 

Zieleń. 
Ten kolor pojawia się u mnie dość rzadko, jednak Święta bez zieleni są jak dla mnie niemożliwe! W tym roku chciałam jej jeszcze więcej! Oprócz dużej choinki pojawiła się też mała, a nad telewizorem zawisła girlanda. Aby ich nie przytłaczać postanowiłam ozdobić je jedynie światełkami na druciku. Uwielbiamy spędzać czas przy jedynie zapalonych właśnie tych wszystkich światełkach, stwarzają niesamowity, magiczny klimat. 








Ten jeden ważny detal.
Co roku moim głównym priorytetem podczas tworzenia świątecznej aranżacji jest przede wszystkim to, aby z mieszkania nie chciało się wychodzić, aby było tak przytulne, ciepłe, oddające magię Świąt, tak że po porostu chcesz w nim spędzać czas i tworzyć wspomnienia. Co roku oprócz już wcześniej wspomnianej podłogi psuły mi to widoczne od wejścia grzejniki. W okresie zimowym zawsze podpinam zasłony i firanki aby więcej światła wpadało do mieszkania i wtedy pojawiają się one... Nielubiane przeze mnie, szpecące, "surowe" grzejniki. Wiedziałam, że w tym roku muszę coś z nimi zrobić, więc postanowiłam zasłonić je tymi pięknymi maskownicami z AŻUROVE . Pani Aleksandra stworzyła idealny dla mnie wzór, a panele po rozpakowaniu przesyłki przeszły moje najśmielsze oczekiwania! Zamontowaliśmy je w bardzo prosty sposób na zawiasach a'la kątowniki. Grzejniki teraz wyglądają niesamowicie, nareszcie są ozdobą mieszkania, a nie psującą wszystko, ale niestety niezbędną w mieszkaniu rzeczą. Te piękne panele cudownie ocieplają wizualnie mieszkanie, są stworzone aby je eksponować. 





Mam nadzieję, że i Wam udało się już bądź uda stworzyć piękne, magiczne, klimatyczne miejsce na te Święta. Pamiętajcie, że najważniejsze to tworzyć piękne wspomnienia, a myślę, że w pięknych wnętrzach możemy to zrobić z jeszcze większą łatwością, Wystarczy parę drobiazgów, parę detali, świątecznych dekoracji by nasze mieszkanie stało się tą magiczną krainą, w której z przyjemnością spędzimy zimowe wieczory. Ja w tym roku mam taką właśnie swoją krainę, z której nie wychodzę! Może zainspiruję Cię tymi zdjęciami do stworzenia swojej? Warto! ♡































Oświetlenie- Britop
Maskownice- Ażurove
Rudolf- Nordifra
Świąteczne dekoracje- Homla




3 komentarze:

  1. Cudowny klimat Kochana. Zawarłaś tutaj wszysstko to co kocham najbardziej, biel, biel, biel, drewno , przytulność. Też mi sie marzy biała podłoga !!!!. Piękne zdjęcia, mega klimat a i muszę przyjrzeć sie zabudowie na grzejniki. Ale to juz po swiętach, buziak

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, cieszę się, że i Tobie się podoba <3
      Te osłony na grzejniki baaaardzo Ci polecam, robią świetny efekt!

      Usuń
  2. A jeśli chodzi o ciepło, to jak widzicie ten temat - https://sterownikitech.pl/czujniki,c8.html To już dokładne czujniki temperatury zewnętrznej? Czego można się po nich spodziewać? Doświadczenia?

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Mieszkanie Marzeń , Blogger