22 stycznia

RÓŻNE OBLICZA MIĘTY W NASZYM MIESZKANIU.

Czas na nowości!
Przyszła pora pożegnania się ze świątecznymi dodatkami, wszelkimi moimi ukochanymi poduszkami z motywem płatków śniegu, reniferów, a co najgorsze z choinką. Nie powiem, było ciężko pozbyć się tych wszystkich światełek, bombek, świeczników. Zwłaszcza, że zima nas nie opuszcza, a biały puch utrzymuje się za oknem i aż chce się jeszcze pozostać w tym śnieżnym, świątecznym klimacie. Mój kochany Mąż jednak zarządził, że choinka ma zniknąć, więc byłam zmuszona coś z tym zrobić. W zasadzie to chyba tez potrzebowałam już drobnych zmian w naszym mieszkaniu.
Od pewnego czasu szukałam pomysłu na nowe dodatki lub nowy kolor. Zależało mi przede wszystkim na tym aby te nowości pasowały nadal do zimowego klimatu ale także aby wyglądały świeżo w słoneczne dni. Te wszystkie cechy łączy kolor miętowy, o którym pisałam w jednym z poprzednich postów-> KLIK, więc to właśnie on pojawił się w naszym mieszkaniu.

Coś nowego - coś starego.
Miałam już parę rzeczy właśnie w różnych odcieniach mięty, ten fakt chyba również przeważył za tym aby właśnie na ten kolor się zdecydować. Było ich jednak na tyle mało, że musiałam się wybrać na zakupy, w końcu mus tu mus :) Rozczarowałam się jak nigdy, bo w żadnym sklepie nie znalazłam nic w odcieniach mięty! Jedynie w Home & You było pare dodatków, jednak nic co by mnie tak do końca urzekło. Chciałam juz zrezygnować z tego koloru, szukałam już w głowie innego pomysłu, jednak zapaliła się żaróweczka z pomysłem aby "coś sobie zmalować". I tak kupiłam spray w miętowym odcieniu, lekko wpadający w pistację, przygotowałam 3 słoiki, wyciągnęłam stary, czerwony świecznik i przystąpiłam do malowania. W ten sposób zaoszczędziłam trochę pieniędzy, dałam nowe życie starociom, odmieniłam zakurzony świecznik i świetnie się przy tym bawiłam!
przed



 po 

Metaliczne napisy.
Takie poduszki z metalicznymi napisami "chodzą za mną" już od jakiegoś czasu. Zawsze mam jednak pecha i są w innych kolorach niż bym chciała. Tym razem było tak samo. Postanowiłam więc zaryzykować, a że nadarzyła się ku temu idealna okazja, gdyż właśnie w Auchan znalazłam poduchy po 9zł, kupiłam srebrny spray, przygotowałam, wydrukowałam, wycięłam szablon i rozpoczęłam eksperyment :) Przy takiej cenie poduch nie bałam, że coś popsuję. Jak macie jakieś stare poszewki to działajcie! Satysfakcja z finalnego efektu jest naprawdę ogromna! Myślę, że lepsze do tego są farbki do tkanin, jednak niestety nie znalazłam w żadnym stacjonarnym sklepie w kolorze srebrnym. 
przed


po

Dodatkowy kolor.
Gdy pojawiły się srebrne napisy na poduszkach stwierdziłam, że oprócz mięty dodam jeszcze parę detali właśnie srebrnych. Oprócz wazonu na kwiaty okazało się, że w swoich magicznych pudłach nic więcej w tym kolorze nie mam, a że już i tak w całym mieszkaniu unosił się zapach sprayu, poszłam za ciosem i przemalowałam świeczki, które były częścią świątecznego wystroju. 
przed


po

Mała - duża zmiana.
Uwielbiam obserwować jak wielką siłę mają dodatki, nawet te najmniejsze. Często wystarczy, że przestawimy w inne miejsce te rzeczy, które już mamy aby zmodyfikować nasze otoczenie. Dodając coś nowego, nowy detal, nowy kolor możemy odmienić wnętrze i nadać mu świeżości. Wcale nie musi być to coś dużego, to mogą być drobiazgi jak ramka, poduszka, świecznik, koc, nowa filiżanka do kawy czy świeże kwiaty aby poczuć się lepiej w naszym mieszkaniu.










Lawina zmian. 
Oprócz tych małych zmian w mieszkaniu warto raz na jakiś czas zmienić także coś większego, kupić dodatkowy mebel lub zamienić stary na nowy. Takie zmiany także są nam potrzebne, najczęściej napędzają i motywują nas do dokonywania następnych i następnych. Dzięki temu mamy poczucie, że w naszym otoczeniu cały czas coś się zmienia i nasze mieszkanie jest ciągle "nowe". Od jakiegoś czasu marzyłam o małym, okrągłym stoliku kawowym. Wiedziałam, że nie jest dla nas, bo nie mamy dużego stołu i nasz obecny "kawowy" stolik pełni jego funkcję. Jednak nadarzyła się okazja, nie do odrzucenia :) Czarny, mały okrągły stolik stoi dumnie w naszym salonie i teraz nakręciliśmy się, a zarazem zmotywowaliśmy do tego aby jak najszybciej zadbać o to by pojawił się też pełnowymiarowy stół.



Decydując się na zmianę w wystroju swojego mieszkania pamiętaj aby wybrać kolor lub motyw przewodni. Zanim wybierzesz się na zakupy sprawdź czy przypadkiem nie masz juz jakiś dodatków, które będą pasowały do Twojej aktualnej wizji. Zastanów się także czy chcesz wykonać samemu część rzeczy. Pamiętaj, że nawet pare małych detali jest w stanie wprowadzić duże zmiany. Wybieraj takie kolory, w których otoczeniu czujesz się dobrze, a nie te, które na daną chwilę są modne. Najważniejsze aby w swoim mieszkaniu czuć się "jak u siebie w domu" :)!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Mieszkanie Marzeń , Blogger