Remontowy szał!
Wiecie zapewne jak to jest... W głowie wydaje nam się, że będzie to taki malutki remoncik, tu coś wyburzymy, tam coś postawimy, pomalujemy i już można wstawiać meble. Później nadchodzi zderzenie z rzeczywistością i okazuje się, że zamiast paru dni wyjdzie troszkę więcej. W międzyczasie wychodzą kolejne rzeczy do zrobienia, a czas ucieka. Tak było też i w naszym przypadku podczas tego remontu...
lokal przed i podczas prac remontowych
Istne szaleństwo...
W ciągu tych zaledwie 13 dni udało nam się wraz z ekipą remontową przeprowadzić ogromny remont, którego efekt zachwycił naszych kursantów. Zdradzę Wam, że nie wszystko udało się zrobić zgodnie z naszym planem, który pokazywałam Wam w poprzednim poście, ale... Wiele rzeczy zrobiliśmy dodatkowo spoza listy. To był najtrudniejszy remont dla mnie, ze względu na tygodniowy pobyt Ł. w szpitalu, podczas którego musiałam przenieść nasze stare studio do nowej lokalizacji. Oprócz tego wykończyć nowy lokal, przygotować pod prowadzenie zajęć, wysprzątać. Gdyby nie rodzina i znajomi to nie wiem, czy by się to udało. Podczas tego tygodnia miałam tyle chwil zwątpienia, co chyba jeszcze nigdy. Nieprzespane noce, praca do późnych, a często porannych godzin kolejnego dnia. Ostatniego dnia odgrywały się tu sceny iście z programów telewizyjnych, gdzie nagle podczas ostatnich godzin przed prezentacją jest jeszcze ekipa, która maluje, szpachluje, podłącza zlew i my: biegający, roznoszący rzeczy, ustawiający meble, wieszający wieszaki, sprzątający. Tak właśnie wyglądał ten remont. Ale wiecie, co wynagradza mi ten stres i to szaleństwo? Efekt końcowy, który możecie już zobaczyć!
Recepcja.
Zależało mi aby stworzyć tu miejsce nietuzinkowe, charakterystyczne i zapadające w pamięć. Wyeksponowanie tej dużej ściany poprzez wybraną przeze mnie tapetę imitującą beton z tapetuj.pl było strzałem w 10! Nikt nie przechodzi wobec niej obojętnie. W ciągu dnia mam mnóstwo pytań o to, jak to zrobiliśmy. A gdy odpowiadam, że to tapeta, na twarzach widzę wielkie zaskoczenie. Nie ukrywam, że na taki właśnie efekt liczyłam. Dodatkowo beton pięknie współgra z naszą ladą z płyty OSB i stanowi świetne tło dla loga, które na nasze zamówienie wykonała firma ażurove.pl .
przed i podczas prac remontowych
Szatnia damska.
To miejsce przeszło naprawdę sporą metamorfozę tak naprawdę dzięki dwóm rzeczom. Pierwszą jest nowa wykładzina PCV w odcieniach ciemnego, troszkę egzotycznego drewna, które idealnie komponuje się z tapetą w podobnym klimacie. Wybrałam piękny wzór w przeróżne egzotyczne rośliny i kwiaty z tapetuj.pl. Ten motyw sprawił, że pomieszczenie się ożywiło i nabrało charakteru. Dodałam jeszcze poduchy z podobnym wzorem i lustro w ciemnej ramie. Chciałam jeszcze pomalować nóżki ławek na złoto, ale zabrakło mi już czasu i to akurat musi poczekać.
przed i podczas prac remontowych
Toaleta.
To jest właśnie to pomieszczenie "nadplanowe", jednak nie mogliśmy przejść obok niego obojętnie... Łazienka była smutna i po prostu zaniedbana. Postanowiliśmy wymienić umywalkę na zestaw z szafką. Całe to pomieszczenie zostało odmalowane na biało. Zakryliśmy brzydki grzejnik osłoną z niezastąpionej firmy ażurove.pl. Nad osłonką zamontowaliśmy drewnianą deskę, która służy jako półeczka. Na ścianie zawiesiłam obrazki, które miałam w domu i wtedy postanowiłam iść jeszcze bardziej w tropikalny klimat. Została mi tapeta z szatni w egzotyczne wzory z tapetuj.pl i zastosowałam ją również tutaj. Całość przełamałam czarnym lustrem na sznurku i tak oto wyszła niskobudżetowa metamorfoza z rzeczy, które miałam w domu.
przed i podczas prac remontowych
Poczekalnia.
Marzyłam, aby w nowym studiu było po prostu przytulnie. Bardzo chciałam, aby każdy czuł się tu swobodnie i miło, jak we własnym domu. Tak oto powstała nasza poczekalnia, bardzo prosta, biała z dodatkiem szarości i czerni. Jest tu też odrobina drewna aby ocieplić całe to miejsce. Z jednej strony mamy strefę wypoczynku z sofami i krzesełkami oraz mini biblioteczkę. Z drugiej miejsce dla dzieci i młodzieży z siedziskami z palet, stoliczkiem z krzesełkami i pięknym, okrągłym dywanem, lekko w klimacie boho z dywanyluszczow.eu. Brakuje jeszcze paru dekoracji, obrazków, ale za nie wszystkie świetnie nadrabiają drewniane tabliczki z Pracowni Domek za Lasem. Zastąpiliśmy nimi te klasyczne, plastikowe. Te drewniane nie tylko spełniają swoją rolę, ale i pięknie dekorują to pomieszczenie.
przed i podczas prac remontowych
I tak oto powstało nasze nowe miejsce, nasz drugi dom, nasze miejsce pracy, w które włożyliśmy mnóstwo serducha i w którym czujemy się świetnie! Mamy nadzieję, że nasi kursanci również będą!
Super! Przepiękny wystrój. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEfekt końcowy wygląda znakomicie
OdpowiedzUsuń