07 marca

MOJE DOMOWE BIURO- CZĘŚĆ I MIEJSCE DO PRACY.

 

Przydatna przestrzeń czy zbędne miejsce?
Domowe biuro? Kiedyś powiedziałabym, że totalnie dla mnie zbędne miejsce, a teraz? Nie potrafię bez niego żyć! Nawet nie wiecie jak bardzo okazało się, że potrzebowałam tego pomieszczenia. Stworzyłam sobie taki kąt tylko dla siebie, idealny do pracy, jasny, przytulny, z meblami takimi, jakich potrzebowałam. Jakość pracy i przyjemność z niej jest jeszcze większa niż wcześniej. Ciężko mnie teraz stąd wyciągnąć, bo to miejsce to takie połączenie wszystkiego, czego potrzebowałam... Kiedy już nastawiłam się na to, że potrzebuję i chcę mieć taki kąt w domu znacznie łatwiej było mi to sobie wszystko rozplanować w głowie, ale o tym więcej pisałam TUTAJ. Dziś chciałabym pokazać Wam pierwszą część swojego domowego biura, tą typowo do pracy. 
Jak już wcześniej wspominałam swoje domowe biuro postanowiłam stworzyć w pokoju gościnnym, jednak nie jego kosztem, a łącząc te dwie funkcje. Najprościej na świecie podzieliłam to pomieszczenie na dwie części i dosłownie jedną, małą ścianę przeznaczyłam właśnie na mój kącik biurowy. Jest to dla mnie wystarczająca przestrzeń, która idealnie pomieściła potrzebne mi meble. Cały pokój jest biały z dodatkiem naturalnych tkanin i odcieni. Aby podkreślić ten podział na strefy w części do pracy na niecałej połowie wysokości ściany położyłam przepiękną tapetę BlueBird-Design w liście eukaliptusa. Zielone liście dodają tu odrobiny koloru, jednak ich śliczny, lekko przytłumiony odcień świetnie pasuje do beżów, które się tu pojawiają. Taki zabieg idealnie podkreśla podział pomieszczenia ze względu na jego funkcję, ale stanowi też ciekawy detal. Jest też świetnym tłem dla jasnych mebli, które na białej ścianie mogłyby po prostu zniknąć, a tapeta wydobywa z nich dodatkowy urok. 


Meble.
Do pracy potrzebuję tak naprawdę biurka, jednak jak już pisałam wcześniej te standardowe są niestety dla mnie za małe. Szukałam czegoś, co pomieści 2-3 komputery, wszelkie pojemniki, dekoracje, notesy, kartki i lampkę, tylko tyle... :) Łatwo nie było, ale wreszcie znalazłam mebel, który u mnie sprawdza się idealnie i jest to stół Raven z meblobranie.pl. To świetne rozwiązanie jeżeli nie potrzebujecie szuflad jak ja. Osobiście wolę mieć wszystko w organizerach i pudełkach pod ręką na blacie. Ta wielkość stołu 120x80cm dla mnie jest w sam raz. Mam miejsce na wszystkie niezbędne rzeczy do pracy, nie muszę się ograniczać, non stop czegoś przestawiać by postawić coś innego. Stół ma gruby, biały, konkretny blat położony na drewnianych, stabilnych nogach. To połączenie zawsze stanowi zgrany duet, a w towarzystwie mojej białej witrynki Eton z meblobranie.pl wygląda jeszcze korzystniej. Te wszystkie przeszklenia skradły moje serce. Gdybym miała wybrać teraz jeden swój ulubiony rodzaj mebla, to zdecydowanie byłyby to witryny. Uwielbiam je za to, że można je dowolnie aranżować, zmieniać, modyfikować ich wnętrza. W koszach i pudełkach zawsze można schować rzeczy, których nie chcemy eksponować. Ja w przeróżnych segregatorach, teczkach i organizerach trzymam wszelkie dokumenty i dzięki temu nadal utrzymuję tu ład, mam wszystko pod ręką, a przy tym jest to po prostu funkcjonalny mebel, który spełnia swoją rolę idealnie w moim biurowym kąciku. 














Detale. 
Uwielbiam ten etap gdy już stoją złożone wszystkie meble na swoich miejscach, a ja wizję, którą miałam w głowie mogę wreszcie przenieść realnie na to pomieszczenie. Do tych białych mebli z elementem drewna dobrałam całe mnóstwo dekoracji, koszy, pojemników i innych detali w naturalnych odcieniach. Chciałam by to miejsce było bardzo przytulne, przyjemne, jasne, kojące i aby nie rozpraszało w żaden sposób, a wręcz pomagało skupić się na pracy i inspirowało do powstawania nowych projektów. 
Nad biurkiem powiesiłam metalowy organizer z klamerkami na przeróżne zdjęcia, wycinki z gazet. Zamiast standardowych organizerów na przybory biurowe wykorzystałam pojemniczki w trzech wielkościach, w których trzymam długopisy, ołówki i wszystko inne, co niezbędne. W witrynie jest mnóstwo dekoracji, które ją ozdabiają, ale też takich, które pomagają mi w organizacji dokumentów. W koszykach trzymam metalowe opakowania z ołówkami, kredkami i farbami. Przy drzwiach powiesiłam dwa koszyczki na ścianie, w których mogę trzymać magazyny wnętrzarskie. Trzeci taki sam mam pod ręką, wisi na grzejniku i w nim mam zawsze plany mieszkania, które aktualnie projektuję. 
Na stole postawiłam piękną, rattanową lampkę Albert z jysk.pl, która świetnie pasuje do mojego fotela Balido z selsey.pl. Dodałam też tu odrobinkę zieleni w postaci sztucznych roślinek czy też szkła. 






















A po drugiej stronie...
Nie zapominajmy, że ten mój biurowy kącik jest częścią pokoju gościnnego. Zależało mi aby obie te strefy pasowały do siebie. Na gościnną połowę pokoju mam już plan, który lada dzień zacznę realizować i na pewno pokażę Wam efekt końcowy. Wydzieliłam ją przy pomocy ślicznego, miękkiego dywanu z uroczymi frędzlami Barber z dywanyluszczow.eu. Teraz stoi tu po prostu nasz narożnik modułowy z tarasu i gdyby nie zależało nam na miejscu do spania dla gości to z pewnością mógłby tu zostać, ale że miejsca dla gości nigdy za dużo, to będzie tu coś bardziej funkcjonalnego. Natomiast miejsce do relaksu właśnie tu pod skosem przyda się i mi na codzień. Krótkie przerwy w tym kąciku przy kawie są tu naprawdę przyjemne i przydatne, więc i ja skorzystam przy okazji :)

 


Cieszę się, że udało mi się wygospodarować kącik do pracy tylko dla mnie. 
Mam nadzieję, że lada dzień skończę również i drugą część tego pokoju i będę mogła się nią z Wami podzielić.

Jeżeli poszukujecie mebli do swojego domowego biura czy innego pomieszczenia to zajrzyjcie na meblobranie.pl gdzie znajdziecie mnóstwo propozycji, a z kodem:

 MIESZKANIE5

 otrzymacie 5% rabatu na swoje zakupy ♡




8 komentarzy:

  1. Niestety czasy, jakie mamy nie pozostawiają nam wyboru większość z nas pracuje w domach. Nie wszyscy mamy do tego warunki, liczę to z zakupem biurka gamingowego, które idealnie nadaje się do pracy biurowej albo po prostu musimy przeznaczyć pod komputer stół z jadalni. Miejmy nadzieję, że jednak długo ten stan nie potrwa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też mam biuro w domu i wiem jaki to komfort :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jesli biurk oto warto zajrzeć tu https://mkdesk.pro/czy-warto-kupic-biurko-na-zamowienie/ znajdziemy dużo informacji na temat biura na wymiar.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja akurat część mebli chcę stworzyć samodzielnie i na pewno muszę dokupić sobie nogi meblowe jakiej fajnej jakości. Myślę, że jak najbardziej zainteresuje mnie oferta https://e-rejs.eu/stopki-nogi-nozki-slizgacze-i-rolki/nogi , bo wiem, że tutaj znajdę to, czego szukam. Przyznam szczerze, że ofert sklepów internetowych jest mnóstwo. Trzeba tylko wiedzieć, z których korzystać i które wybierać, a na pewno będziecie zachwyceni. Śmiało decydujcie się na jakieś ciekawe propozycje. Firma też pomoże przede wszystkim z doborem odpowiednich produktów.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przecudnie to wygląda! Właśnie miałam na oku podobne biurko w sklepie Altavola, tylko trochę boję się białego blatu (zwłaszcza że w wolnych chwilach maluję pastelami). Jak Ci się sprawdza? A ta lamperia to absolutna rewelacja! <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Domowe biuro to dla mnie najważniejsze miejsce w całym mieszkaniu, w końcu to właśnie w nim na co dzień pracuję. Na drugim miejscu jest łazienka bez której nie wyobrażam sobie życia. Niedawno zdecydowałam się zamówić nową pralkę. Nie umiem się doczekać aż dojdzie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Co myślisz o tym, żeby zrobić kurs na uprawnienia energetyczne. Czy w tym momencie ma to większy sens? Jak to widzisz - https://www.tarbonus.pl/produkt/uprawnienia-energetyczne-konsultacje-i-przygotowanie-do-egzaminu-w-grupie-1-2-i-3-na-stanowisku-dozoru-i-eksploatacji-z-egzaminem/
    Czego można się spodziewać? To są praktyczne tematy?

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Mieszkanie Marzeń , Blogger