29 listopada

NASZ ŚWIĄTECZNY PRZEDPOKÓJ Z DODATKIEM CZERWIENI.

Myślę, że możecie być dziś trochę zaskoczeni tym widokiem... Ja, ta która akceptuje jedynie biel, czerń, beż i czasami zieleń w tym roku nasz dom na Święta ozdobiłam w CZERWIEŃ! Zapragnęłam odrobiny tego koloru, który kojarzy mi się z tradycją i tymi pięknymi obrazkami z amerykańskich filmów. Oczywiście moich ulubionych kolorów też nie mogło zabraknąć, więc mamy tutaj małą mieszankę, mam nadzieję, że przyjemną dla oka :) 

Zazwyczaj wszystkie zmiany zaczynam od oczyszczenia pomieszczenia z wszelkich dekoracji, natomiast w naszym przedpokoju jest ich na tyle mało, że za dużo pracy przy tym nie miałam i raczej skupiłam się na dodaniu tych tematycznych, związanych ze Świętami. 

Na drzwiach zawiesiłam duży, zielony wieniec, który połączyłam z mniejszym, czerwonym. Dodałam do nich welurową tasiemkę w pięknym odcieniu czerwieni i taka ozdoba wita nas od razu od wejścia. W koszyczku ułożyłam czerwone gałązki, a kolejnym czerwonym elementem jest delikatny koc, który położyłam na pufce. 

Pufa właśnie to nowy element tego pomieszczenia. Stołeczek, który stal tu wcześniej uwielbiam nadal, ale był po prostu tutaj za wysoki i za wąski, a przez to niefunkcjonalny. Natomiast ten piękny model Karla z DEPOT mam wrażenie jakby był stworzony właśnie specjalnie tutaj! Wielkość jest idealna, tak samo jak wysokość, a tkanina imitująca "misia" cudownie ociepla tą przestrzeń. Do pufki dopasowałam poduchę, która leży na schodach i służy jako dodatkowe siedzisko lub leżanka dla Rikusia :)

Z zielonych elementów pojawiły się małe choineczki i girlanda zawieszona na lustrze, a także gałązki na wieszaku. Wszelkie detale w tym kolorze świetnie komponują się z czernią, która jest tu w postaci lampionów i lampy wiszącej, a także z naturalnymi dodatkami jak dywan, koszyczki, drewniane jabłuszka i rama od lustra.  

































Myślę, że udało mi się stworzyć naprawdę ciekawe połączenie kolorystyczne, które od wejścia sprawia wrażenie otulającego z każdej strony ciepła! 

----
LISTA DEKORACJI:



8 komentarzy:

  1. Niesamowicie to wygląda niczym z amerykańskich filmów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam, co to za drzwi wewnętrzne?

    OdpowiedzUsuń
  3. Nawet nie pomyślałbym o takim rozwiązaniu. Bardzo interesujące.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nawet nie przyszłoby mi do głowy skorzystanie z takiego rozwiązania. To naprawdę interesujący pomysł, który może otworzyć nowe perspektywy lub zmienić sposób, w jaki podchodzimy do danego problemu czy sytuacji.

    OdpowiedzUsuń
  5. To wygląda niesamowicie, jak z amerykańskich filmów! Estetyka i atmosfera tego miejsca przypominają sceny z filmów, co dodaje mu wyjątkowego uroku i sprawia, że pobyt tam staje się niezapomnianym doświadczeniem.

    OdpowiedzUsuń
  6. To wygląda absolutnie jak sceny prosto z amerykańskich filmów.

    OdpowiedzUsuń
  7. To, co naprawdę mnie zachwyca w prowadzeniu tego bloga, to umiejętność autora łączenia różnorodnych tematów w spójną całość. Bez trudu przechodzi od humorystycznych anegdot do głębokich refleksji, tworząc niezwykle bogatą mozaikę treści.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta sceneria wygląda niesamowicie, niczym prosto z amerykańskiego blockbuster'a. Jestem zachwycony tym jak realistycznie odwzorowano atmosferę filmowych produkcji zza oceanu.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Mieszkanie Marzeń , Blogger