08 grudnia

NASZA SYPIALNIA W LEŚNYM, ŚWIĄTECZNYM KLIMACIE.

Długo szukałam określenia stylu w jakim jest ozdobiona na ten zimowo-świąteczny czas nasza sypialnia w tym roku. Nic mi nie przyszło ciekawego do głowy, co by pasowało tak w 100%, aż wreszcie stwierdziłam, że nazwę ją tak po prostu, po swojemu, bo najbardziej pasuje mi do niej określenie LEŚNA! W tym roku do mojej naturalnej i neutralnej bazy pełnej bieli, beżu, drewna i innych naturalnych materiałów postanowiłam dołożyć sporo zieleni. Uwielbiamy zimą spędzać tu czas w weekendy więc zależało mi na tym, aby stworzyć tu mały azyl przepełniony świątecznym klimatem. A co może być bardziej świątecznego niż choinka? Tak, w tym roku mamy dwie żywe choinki! Oprócz tej na dole, którą już widzieliście drugą postawiliśmy właśnie w naszej sypialni!

To co na pewno je różni to kolorystyka i styl. 

Tutaj postawiłam na minimalizm, delikatne, papierowe ozdoby w przygaszonej kolorystyce i dużo światełek, których nie wiem czemu, ale na zdjęciach nie widać... Uwielbiamy na nią spoglądać przed snem jak i zaraz po przebudzeniu. Oczywiście to nie jest jedyna choinka, bo towarzyszą jej jeszcze mniejsze, sztuczne, zielone choineczki i te ze światełkami, oprószone śniegiem, jak i złote, błyszczące brokatowe. Dodałam tu też jeszcze więcej drewna- jest mniejszy konik na biegunach, jak i ciut większy przy choince, malutkie, przeróżne detale. Drewniane elementy pojawiają się także na grafikach wiszących na ścianie. W tym roku powiesiłam również zieloną girlandę z papierową gwiazdą nad drzwiami do garderoby. W ubiegłym roku zabrakło mi właśnie na tej ścianie dekoracji. Oprócz tego porozkładałam zielone gałązki na książkach, a także powkładałam je do niektórych wazoników. Nie mogło też zabraknąć zimowej pościeli, w tym roku wybrałam delikatny wzór śnieżynek na zielonym tle. 



























I co myślicie o mojej leśnej sypialni przepełnionej zielenią i drewnem? 
Brakuje Wam tu czerwieni?
Bo mi wyjątkowo nie i bardzo dobrze czujemy się właśnie w tej świątecznej kolorystyce.



4 komentarze:

  1. Twój salon jest taki cosy, aż chciałoby się w nim wypić kawkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. To ja z kolei nie aranżuję sypialni, bo nie lubię mieć w niej dużo dodatków. Tylko prostota przez cały rok i minimalizm, bo w takich warunkach śpię i relaksuję się najlepiej. Zdecydowanie polecam!

    OdpowiedzUsuń
  3. To jest zdecydowanie mój klimat! Nie ukrywam, że zwracam akurat bardzo dużą uwagę na to, aby sięgać po propozycje, które w 100% odpowiadają moim gustom i myślę, że nie będzie to trudne.

    OdpowiedzUsuń
  4. No za chwilę na pewno pojawią się już Wielkanocne dekoracje. Już nie mogę się doczekać, kiedy będziesz polecała jakieś fajne wiosenne dekoracje.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Mieszkanie Marzeń , Blogger