16 grudnia

CORAZ BLIŻEJ ŚWIĘTA, CORAZ BLIŻEJ ŚWIĘTA...

CORAZ BLIŻEJ ŚWIĘTA, CORAZ BLIŻEJ ŚWIĘTA...
... a nasze mieszkanie jest już na to gotowe!
Oj w tym roku wszystko idzie mi strasznie wolno, ale nareszcie, po sypialni (KLIK) i pokoju na górze (KLIK) przyszedł czas na przestrzeń na parterze. Tu mamy całą strefę dzienną, czyli kuchnię, jadalnię i salon oraz korytarz, wc i dwie garderoby. Co roku staram się aby ta część mieszkania była spójna, co roku jest też tutaj zupełnie inny klimat. Kiedyś w okresie świątecznym królował tu turkus, później złoto, czerwień, w ubiegłym roku srebro, a w tym postawiłam na biel, zieleń i drewno. Niezbyt skromnie to zabrzmi, ale jest idealnie... Nareszcie udało mi się uzyskać zamierzony efekt, jest przytulnie i w dzień i wieczorem, klimatycznie, bije stąd ciepło... Wcale w tym roku nie kupiłam wielkiej ilości nowych rzeczy, dekoracji nie jest też wcale jakoś bardzo dużo... A zresztą, zobaczcie sami jak jest, bo czeka na Was aż 50 zdjęć!

13 grudnia

ŚWIĄTECZNE DETALE W NASZYM POKOJU NA PIĘTRZE.

ŚWIĄTECZNE DETALE W NASZYM POKOJU NA PIĘTRZE.
Z jakim kolorem kojarzą Ci się Święta?
Dla mnie na pewno z zielenią i czerwienią, to chyba takie najbardziej tradycyjne zestawienie. W salonie jakoś nie czułam w tym roku koloru czerwonego, za to zieleni jest u nas sporo, z bielą i drewnem. Zresztą zobaczycie w kolejnym poście, więc nie będę wszystkiego zdradzała... W sypialni mieliście już okazję zobaczyć tegoroczną kolorystykę (KLIK), a więc nadszedł czas dziś na pokój tuż obok, nasz mini salonik/pokój gościnny/biuro na piętrze. I tu, być może przez nasze skosy, klimat poddasza wiedziałam, że chcę aby był akcent czerwieni. Zaskoczeni? :)

11 grudnia

ŚWIĄTECZNA ODSŁONA NASZEJ SYPIALNI.

ŚWIĄTECZNA ODSŁONA NASZEJ SYPIALNI.
Coraz bliżej Święta...
... a ja już nie mogę się doczekać! W tym roku wyjątkowo cały ten okres przygotowań spędzam w domu. Zapewne niejedna osoba wyobraża sobie teraz jak na spokojnie wszystko sobie planuję, przygotowuję, krzątam się po kuchni, a wcale tak nie jest. Ze złością wręcz czekałam na moment, kiedy będę mogła już się ruszyć z tą moją nogą i rzeczywiście chociaż trochę podekorować to moje mieszkanie. Normalnie u mnie zaczyna się dziać już pod koniec listopada, a w tym roku kalendarz wskazał grudzień, a ja byłam totalnie w proszku. Nie chodzi tu o wyścig kiedy i kto pierwszy tylko o to, że ja tak strasznie lubię ten czas i tą magię jaką tworzą te wszystkie światełka, detale, że nie mogłam się już doczekać, kiedy i u mnie tak będzie. Od razu jak zdjęli mi gips zaczęliśmy powolutku z Ł. tworzyć magię i u nas :)

09 grudnia

Z WIZYTĄ U MOICH RODZICÓW.

Z WIZYTĄ U MOICH RODZICÓW.
Skończone niedokończone. 
Zabieram Was dziś w skromne progi moich Rodziców. Nie jest to mieszkanie, w którym się wychowałam, dorastałam. To mieszkanie zostało kupione już długo po tym, gdy ja się wyprowadziłam na swoje. Na dodatek jak to moja Mama mówi, nadal nie jest skończone. Ja uważam, że skończone jest ale ewidentnie brakowało w nim dodatków, dekoracji, które będą tą przysłowiową kropką nad "i". Tak więc już jakiś czas temu obiecałam, że pomogę coś w nim pozmieniać, ale moja noga w gipsie niestety mnie powstrzymała... A dziś przy okazji niedzielnego obiadu, za pomocą paru detali z dość pustego wnętrza udało nam się stworzyć takie ciepłe cztery kąty.

02 grudnia

WIEJSKI, PRZYTULNY DOMEK W ŚWIĄTECZNEJ ARANŻACJI.

WIEJSKI, PRZYTULNY DOMEK W ŚWIĄTECZNEJ ARANŻACJI.
Ze świątecznym akcentem.
I jest! Nadszedł grudzień, który jest jednym z moich ulubionych miesięcy! W tym roku serię świątecznych postów postanowiłam otworzyć troszkę inaczej niż zazwyczaj, bo nie swoimi wnętrzami, czy inspiracjami do nich... Dziś pokażę Wam piękny, wiejski domek, do którego miałam okazję stworzyć wizualizacje. Ale! Ale! Nie będzie zwyczajnych wizualizacji, bo wobec tego, że właściciele mają w planach wprowadzić się do niego w okolicach przyszłych świąt postanowiłam zrobić im niespodziankę i oprócz oczywiście tych standardowych projektów wysłałam im także te, ze świąteczną aranżacją, aby mogli poczuć się już dziś jak to będzie za rok, gdy przeprowadzą się tam i spędzą swoje pierwsze, magiczne święta w nowym domku!

Copyright © 2016 Mieszkanie Marzeń , Blogger