17 października

DRUGA CZĘŚĆ NIETYPOWEGO MIESZKANIA W AUSTRII.

Niedawno pokazywałam Wam już pierwszą część tego nietypowego mieszkania. Była już część dzienna i korytarz -> KLIK. Teraz przyszedł czas na łazienkę, sypialnię oraz domowe biuro. Tutaj również pojawiło się sporo ścian postawionych pod skosem, które nie ułatwiały mi zadania. Całe szczęście wszystko się udało, a mieszkanie stanowi jedną całość, dzięki wielu powtarzającym się elementom w każdym pomieszczeniu. 

Zacznę może od łazienki. Płytki były już położone przez developera, więc moim zadaniem było stworzyć spójne miejsce z całą resztą mieszkania. Sam układ też już był nie do ruszenia. Do szarości na ścianach i podłodze dobrałam czarne baterie i czarne detale, które przełamałam drewnianym frontem szafki pod umywalkę, a także bokiem dużej szafy, która pomieści tu mnóstwo rzeczy.






Teraz przejdźmy do pokoju, który ma pełnić głównie funkcję domowego biura, ale również pokoju gościnnego raz na jakiś czas. Pomieszczenie jest dość wąskie i długie, dlatego jedna strona jest bardziej funkcjonalna, a druga dekoracyjna. Wchodząc do pokoju mamy wnękę przy kominie, którą wypełniłam dużą szafą od podłogi aż po sufit. Tuż obok niej stworzyłam kącik wypoczynkowy, gdzie na chwilę możemy oderwać się od pracy i odpocząć. Te dwa fotele są rozkładane i mogą pełnić funkcję łóżek dla gości. Pomiędzy nimi postawiłam stolik, a cała ta gościnną strefa wydzielona jest przez dywan, cegły na ścianie, a także lamele oddzielające ją od strefy biurowej. Za lamelami mamy blat, który pełni rolę biurka. Nad nim zawiesiłam półeczki. Przy oknie natomiast mamy siedzisko z miejscem do przechowywania. Na przeciwko biura jest tez otwarty regał na wszelkie dokumenty, książki itp. 













Na koniec zostawiłam sypialnię, w której oczywiście również mamy ściany ustawione pod skosem. Jedna z nich ukryta jest za tą piękną, ogromną szafą z jasno-szarymi frontami. Tuż obok niej mamy część wypoczynkową z dużym, tapicerowanym łóżkiem, dwoma szafkami p bokach, nad którymi zawiesiłam lustra. Strefa ta wydzielona jest przez dywan i oddzielona przez lamele. Na przeciwko mamy niską zabudowę z ozdobnymi lamelami na ścianie i ciemną farbą. Płynnie przechodzi w ostatnią ścianę, na której mamy kącik Pani Domu z toaletką i dużym lustrem.














I tak oto wyszło to nietypowe mieszkanie w Austrii, które miałam przyjemność tworzyć!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Mieszkanie Marzeń , Blogger