14 stycznia

DOM Z ŁUKAMI i SZPROSAMI.

Mieszanka wszystkiego po trochu. 

Nowy rok rozpoczynam na blogu z przytupem, bo marzyłam by pokazać Wam wreszcie ten niesamowity dom! Jest to parterowy bliźniak w pięknym, ciepłym przez cały rok miejscu. Klienci pragnęli tu stworzyć miejsce idealne do codziennego, rodzinnego życia. Miała to być mieszanka wiejskiej chaty, wakacyjnego boho, z odrobiną meksykańskiego Tulum i wstawkami ze szprosami. Ale jest tu coś, co sprawia, że ten dom jest nietuzinkowy i właśnie od tego miejsca zaczniemy nasz spacer!

Korytarz. 
Do domu wchodzimy przez piękne, podwójne, drewniane drzwi, a naszym oczom ukazuje się długi i jasny korytarz z białymi, podwójnymi drzwiami po obu stronach do przeróżnych pomieszczeń. Każda para drzwi oddzielona jest ścianą z łukiem i to właśnie on nadaje temu miejscu niepowtarzalny charakter. Uwielbiam takie nietuzinkowe elementy. Gdyby nie łuki to korytarz byłby zwyczajnym tunelem, a tak mamy tu coś nieoczywistego, robiącego fajne podziały na kolejne pary drzwi. Pierwsze z nich prowadzą do garderoby, a po przeciwnej stronie do pokoju gościnnego. Kolejna para to mniejsza łazienka i pokój dzieci, a kolejna to większa łazienka i sypialnia. Podłoga jest w odcieniu bielonych desek, białe są także ściany i sufit, to celowy zabieg gdyż korytarz jest bardzo długi, bez żadnego okna. Aby tą biel przełamać dodałam czarne oświetlenie i te malutkie stoliczki z miejscem do przechowywania.





Łazienki.
Przejdźmy wobec tego do drzwi z prawej strony, a prowadzą nas one do łazienek. 
Obie są w bardzo podobnym klimacie i kolorystyce czerni, bieli z dodatkiem drewna. 
Pierwsza jest tą mniejszą, z prysznicem, a właściwie ścianką ze szprosami. Później przekonacie się, że ten element będzie się powtarzał w każdym pomieszczeniu. Jest tu też bardzo prosta półka z umywalką i okrągłe lustro w czarnej ramie. Aby przełamać tu dominującą czerń dodałam drewnianą drabinkę na ręczniki, rattanową lampę i lampiony. 
Druga łazienka jest znacznie większa. Zmieściła się tu duża wanna, szafka i dwie umywalki, a także mini pralnia ukryta za drzwiami ze szprosami. Pierwsze dwie części ukrywają właśnie pralkę, suszarkę i miejsce do przechowywania wszelkich środków do prania, natomiast trzecia część się nie otwiera, a skrywa komin. W tej łazience mamy znacznie więcej drewnianych elementów, które ocieplają to wnętrze. Obie niby do siebie podobne, a jednak każda ma swój niepowtarzalny charakter. 











Pokój dzieci. 

Teraz zaczniemy wycieczkę po stronie prawej, a tu mieści się pokój dzieci. Dziewczynki koniecznie chciały mieć pokój razem i taki też mają. Całe szczęście uwielbiają te same rzeczy, więc miałam odrobinę ułatwione zadanie. Pokój podzieliłam na dwie strefy. Prawa strona to miejsce do relaksu, lewa zaś to miejsce do przechowywania oraz do nauki. W tej pierwszej mamy dwa piękne drewniane łóżka o kształcie domków na tle tapety w delikatne wzory. Na ścianie znajdą się wygodne lampki nocne, a łóżka oddziela szafka idealna do przechowywania zabawek. Druga strona pokoju to dwie ogromne szafy na rzeczy dziewczynek. Tu również pojawia się ten sam motyw szprosów. Pomiędzy nimi jest miejsce do nauki z dużym blatem w stylu stołu w jadalni, w takim samym odcieniu drewna co łóżka. Nad blatem zawiesiłam długie półeczki na wszelkie książki. Dziewczynki mimo tego, że mają wspólny pokój to każda z nich ma również jasno widoczną swoją strefę, to tak na wszelki wypadek gdyby nagle chciały się na chwilkę od siebie odciąć :) 










Sypialnia.
Kolejne drzwi to sypialnia. Jest to odrobinkę mniejszy pokój niż ten dziecięcy, ale plusem są te podwójne drzwi tarasowe, które prowadzą do ogrodu. Do tego pomieszczenia wchodzimy pomiędzy dwoma szafami z powtarzającym się już frontem ze szprosami. Niestety nie udało mi się tu zrobić garderoby, podwójne drzwi tego nie ułatwiły, ale myślę, że pomysł z dwoma szafami sprawdzi się tu idealnie. Cały pokój jest zachowany w kolorystyce bieli, czerni i drewna. Mamy tu duże łoże z rattanowym zagłówkiem, a po bokach dwa biurka, które mają służyć jako miejsce do pracy oraz jako toaletka. Po drugiej stronie na pewno w oczy rzuca się piękny, czarny kominek, a także miejsce do relaksu tuż obok niego z ciekawym fotelem i lampą. To taki idealny kącik na spokojny wieczór z książką. 











Część dzienna. 
No i wróćmy na chwilkę na nasz piękny korytarz, bo tuż za ostatnim łukiem mamy naszą cudowną, otwartą przestrzeń dzienną z kuchnią, jadalnią i salonem. Wszystko jest ze sobą spójne, tworzy jedną całość. Dodałam tu belki przysufitowe, które uzupełniają to wnętrze i jest to kolejny taki charakterystyczny element w tym domu. Pierwsza belka oddziela bardzo symetryczną kuchnię. Po bokach mamy dwie zabudowany z drewnianym frontem, za którym skrywa się mnóstwo miejsca do przechowywania, zmywarka, a także lodówka. Pomiędzy nimi są dolne, białe szafki z kamiennym blatem. Tu mamy miejsce na zlew, a także płytę, pod którą najprawdopodobniej pojawi się piekarnik. Nad tą częścią zawiesiłam 3 poziomy otwartych, drewnianych półeczek do wyeksponowania np. zastawy. Dodatkowym miejscem do przechowywania jest kamienna wyspa, która na pewno będzie przykuwać wzrok. To ona oddziela nas od kolejnej strefy czyli jadalni z ogromnym, drewnianym stołem. Na czarnych krzesłach zmieści się na codzień 8 osób, natomiast stół docelowo ma być rozkładany tak, aby zmieścić nawet 14 osób. Ostatnią częścią jest ta wypoczynkowa, z ogromną, jasną, wygodną sofą. To idealnie miejsce do spotkań czy rodzinnego relaksu przy kominku. Po jego obu stronach są dwie szafy tym razem z przeźroczystym szkłem, aby móc tu wyeksponować dekoracje i rodzinne fotografie. Cała ta przestrzeń idealnie zgrywa się z tym, co jest za oknem, a na tym bardzo zależało moim klientom. 




Taras.

Przejdźmy za tym do mojej kropeczki nad i, czyli przestrzeni na zewnątrz. Taras to miało być takie drugie mieszkanie stąd mamy tutaj miejsce do grillowania z piękną, drewnianą wyspą, zaraz obok duży stół do wspólnego biesiadowania, a dalej wielka sofa do relaksu. Za zakrętem mamy już bardziej przestrzeń domowników z leżakami, a także z fotelami i stolikiem. Całość jest w podobnym stylu, co wnętrze domu i niewątpliwie jest to jego nieodłączna część, bez której nie wyobrażam sobie tego domu. 
















I co powiecie na wnętrza w taki stylu? 

4 komentarze:

  1. Zastanawiając się nad wyborem odpowiednich okien do swoich pomieszczeń, warto odwiedzić strony najlepszych producentów .Na przykład dzięki ofercie https://www.framex.pl/ , dowiecie się, które z dostępnych na rynku okien są najlepsze, czym się charakteryzują i jak kształtuje się ich cena. Czy ktoś z Was może ma takie okna w swoim domu? Bardzo mi się spodobała oferta i na pewno zamówię właśnie coś z ich oferty, co sądzicie o takim wyborze? Warto się zastanowić nad tymi możliwościami?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie widziałem jeszcze takiego domu, przyznaję, że wyglądają ciekawie te łuki, duże okna, belki u góry. Chociaż ja widziałbym tu wysoki sufit i okna dachowe, koniecznie od https://dakea.pl/produkty/okna/ . Ten producent ma najlepsze okna na rynku, wysoka jakość, solidność, trwałość wykonania.

    OdpowiedzUsuń
  3. A macie kogoś, kto wykonuje montaż domofonów w Krakowie? Kogoś sprawdzonego? Zobaczcie to - https://elektrykwkrakowie.com.pl/instalacje-domofonow-montaz-alarmow/
    Ktoś podobny? Chcę mieć porównanie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten korytarz naprawdę robi wrażenie. Wejście do domu prezentuje się przepięknie. W dodatku ten taras - totalny strzał w dziesiątkę. Podoba mi się aranżacja całej przestrzeni. Szczególnie sypialni i części dziennej. Cała przestrzeń została przemyślanie zaaranżowana. :) Sama chętnie bym zamieszkała w takim domu!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Mieszkanie Marzeń , Blogger