Nie bez powodu 1 grudnia w tym roku witam Was właśnie tym postem z tym miejscem. Jest to jedno z moich ulubionych miejsc w naszym domu. Nasz salonik na piętrze uwielbiam za to, że ze zwykłego, przechodniego pomieszczenia udało mi się stworzyć przytulną, klimatyczną przestrzeń, z której nie chce się wychodzić! Dodatkowo ubiegłoroczna stylizacja zimowo-świąteczna-> KLIK spotkała się z Waszym bardzo miłym odbiorem, dlatego to właśnie salonik pokażę Wam w tym roku jako pierwszy!
W ubiegłym roku bardzo dobrze czuliśmy się w otoczeniu naturalnych, zielonych i drewnianych dodatków, dlatego w tym roku również postawiłam na taką kolorystykę, przełamaną czernią i błyszczącymi bombkami. Tak, bombkami! Bo w tym roku mamy tu choinkę i to żywą! Spędzamy tu mnóstwo czasu relaksując się dlatego stwierdziliśmy, że chcemy mieć tu drzewko ozdobione światełkami, oraz bombkami w stonowanej kolorystyce. Kolejną różnicą w stosunku do ubiegłego roku jest dłuższy o jeden moduł narożnik, przez to nie zmieścił się fotel, ale znalazł swoje miejsce w innym pomieszczeniu, które pokażę Wam lada dzień. Ostatnią zmianą są krzesła, zamieniłam dwa czarne z plecionką na wiklinowe z czarnymi nogami, które stały w innych pomieszczeniach. Tak oto zaszła zmiana bez zakupu nowych rzeczy.
Nie mogło również zabraknąć sprawdzonych już w poprzednich latach dekoracji, jak girlandy na barierkach czy zielone wianki na ścianach. Oprócz tego pojawiły się moje ukochane, czarne jelonki, białe domki, drewniane świeczniki, czy też małe choineczki.
Całość oczywiście uzupełniłam miękkimi, plecionymi poduchami, ciepłymi kocykami, a wszystko to aby było tu jeszcze przytulniej i bardziej klimatycznie!
I jak Wam się podoba taka wersja?
Przez to, że już niebawem sama również będę kompletować dekoracje świąteczne do swojego domu, to z chęcią przyglądam się wszelkim inspiracjom dot. dekorowania domu na święta. Bardzo podoba mi się, jak zostało to urządzone tutaj. Wszystko wygląda bardzo przytulnie, bez zbędnego przepychu. Myślę, że te zielone wianki to strzał w dziesiątkę. Super komponują się z girlandami!
OdpowiedzUsuń